W latach 80. NRD prowadziła z Polską praktycznie wojnę morską, łącznie z taranowaniem przez Niemców polskich jednostek. Spór dotyczył podejścia do portu w Świnoujściu (wybudowanego i pogłębionego przez nas), które NRD uważała za swoje terytorium, próbując zablokować port.
Ostatecznie w 1989 zawarto umowę, na podstawie której Polska oddała NRD duży obszar naszych wód (fioletowy), w zamian za co północny tor podejściowy (wąski pas idący zygzakiem) został uznany za należący do polskiego morza terytorialnego wzgl. położony na morzu otwartym.
Ustalenia z NRD zostały następnie włączone do traktatu granicznego ze zjednoczonymi Niemcami (1990) i jeszcze dodatkowo potwierdzone przez rząd RFN (1992), co powinno ostatecznie zamknąć sprawę. Ale jej nie zamknęło. https://docplayer.pl/19431746-Polsko-niemiecki-spor-o-status-wod-redy-w-zatoce-pomorskiej.html
W 1994 Niemcy objęły (oddany uprzednio Polsce) akwen swoją wyłączną strefą ekonomiczną – wyraźnie naruszając zawarte umowy. W odpowiedzi na to, Polska w 1995 r. uznała cały ten akwen za polskie może terytorialne – co jest zgodne z tymi umowami.
Niemcy włączyły sporny akwen do morskiego poligonu artyleryjskiego, a w 2005 r. objęły go rezerwatem ptaków. https://x.com/CDzwoni/status/1567127870031466496
Ciekawe – poligon artyleryjski i rezerwat ptaków w jednym miejscu… Trochę sprzeczne. Ale przecież chodzi tylko o blokadę portu, a nie o żadne inne cele.
Rząd polski zachowuje się w tej sprawie bardzo prawidłowo. Nie przestaliśmy pogłębiać. Na wszystkich mapach zaznaczamy, że to nasze - także tych żeglarskich, wydawanych wspólnie ze stroną niemiecką. Na każdej naszej mapie jest też wyraźne stwierdzenie, że Polska nie wyraża zgody na rezerwat i poligon.
Niemcy zakazali w „rezerwacie” prac pogłębiarskich (niezbędnych dla funkcjonowania portu, ponieważ tor bez przerwy się wypłyca).
Dnia 1 grudnia 2004 r. niemiecka straż graniczna weszła na pokład holenderskiej pogłębiarki działającej na zlecenie Urzędu Morskiego w Szczecinie na polskich wodach terytorialnych i zakazała jej prac.
Dnia 16 sierpnia 2006 r. niemiecka marynarka wojenna, pod pozorem manewrów, zepchnęła z toru podejściowego na płyciznę 3 wyładowane pasażerami polskie promy. Zagrożenie bezpieczeństwa pasażerów było bardzo realne.
Dnia 16 października 2006 r. niemiecka jednostka porwała z polskiego morza terytorialnego polskich celników, który odkryli na niej przemyt. Władze niemieckie nie podjęły w tej sprawie działań (ich zdaniem nastąpiło to na wodach niemieckich).
W 2009 r. w poprzek toru (ale już na wodach niemieckich) położono gazociąg NS. Donald Tusk stwierdził wtedy, że załatwił z Angelą Merkel zakopanie rury. Okazało się to kłamstwem. https://energetyka24.com/niemcy-blokuja-rozwoj-polskich-portow-nord-stream-jak-szlaban-analiza
Niemiecka strategia blokowania dostępu do Świnoujścia zakończyła się niepowodzeniem. Rząd polski ogłosił budowę nowego, wschodniego toru podejściowego, zupełnie omijającego niemieckie wody. Niestety, kosztem 10 mld PLN. https://x.com/CDzwoni/status/1602692916723449860
Koszt jest wielokrotnie wyższy niż w wariancie blokowanym przez Niemcy. Co więcej, ślad węglowy będzie znacznie większy, bo wielkie kontenerowce będą musiały już zawsze pływać znacznie dłuższą drogą. Eko-Niemcy nie cofną się przed niczym, żeby zwalczać konkurencję Hamburga.
Ponieważ nie udało się zablokować dostępu do portu, Niemcy zaczęli blokować już nie dostęp, ale samą rozbudowę urządzeń portowych. https://szczecin.tvp.pl/61256963/niemcy-probuja-zablokowac-budowe-portu-kontenerowego-w-swinoujsciu-wideo
autor: Zygfryd Czaban
źródło: https://x.com/CDzwoni/status/1642234112357421059