¶ Tylko prawda jest ciekawa. W tym wątku zadam szereg pytań dotyczących "afery Funduszu Sprawiedliwości". Warto, żeby tę prawdę poznali Polacy, chociaż pewne jest, że nie poznają jej z mediów sprzyjających reżimowi Donalda Tuska. Panie Romanie, jedziemy:
Czy za operacją mającą na celu zniszczenie Ziobry stoją Roman Giertych i Leszek Czarnecki?
Czy to mec. Giertych, poprzez swojego brata Piotra i opiekuna duchowego z Opus Dei, nakłonił Tomasza Mraza do współpracy i mieszania prawdy z fałszywymi oskarżeniami?
Czy środowisko mec. Giertycha wykorzystało niedawne załamanie nerwowe Tomasza Mraza i jego frustrację spowodowaną odwołaniem z dyrektorskiego stanowiska w MS?
Czy i na jakiej podstawie mec. Giertych osobiście zagwarantował Mrazowi symboliczny wymiar kary?
Czy Tomasz Mraz ma zagwarantowaną bezpieczną przyszłość finansową w strukturach korporacyjnych Leszka Czarneckiego?
Czy zakończono już analizę bilingów Tomasza Mraza, w tym jego wielomiesięcznych kontaktów ze środowiskiem mec. Giertycha i Opus Dei?
Czy Adam Bodnar powołał zespół śledczy nr 2 do sprawy Funduszu Sprawiedliwości na osobiste polecenie Donalda Tuska, którego do tej koncepcji przekonał mec. Giertych?
Czy prawdą jest, że to nie Tomasz Mraz zgłosił się sam do prokuratury? A była to rola Romana Giertycha i Jacka Dubois?
Czy to mec. Giertych polecił Tomaszowi Mrazowi nagrywać swoich rozmówców i instruował go co do sposobu prowadzenia rozmów w określony sposób?
Jaką rolę w kontaktach Giertych-Mraz odegrał mec. Paweł Kusak z Młodzieży Wszechpolskiej?
Jaką rolę w całej tej historii odegrało aresztowanie za czasów Ziobry niejakiego Piotra Walczuka i czy jego sprawa była przedmiotem negocjacji Giertych-Mraz?
Na koniec. Czy Bodnar ma odwagę, by takie same pytania zadać swoim prokuratorom?