¶ Ta historia jednego człowieka jak w soczewce skupia w sobie wszystkie patologie III RP. W taki właśnie sposób wykuwały się największe autorytety "nowej Polski". Prof. Uniwersytetu Śląskiego Arkadiusz Nowak (1944-2023), wybitny specjalista prawa pracy.
Arkadiusz Nowak został pozyskany do niejawnej współpracy z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa w 1969, jeszcze jako student prawa. Przyjął oryginalny pseudonim "Prawnik", następnie zmieniony na "Andrzej". Bardzo szybko zaczął donosić na kolegów. Za pieniądze.
Współpraca z SB okazała się dla Nowaka katapultą kariery. Już 21 maja 1971 r. naczelnik Wydziału III katowickiej SB zawnioskował do I zastępcy komendanta wojewódzkiego MO ds. SB o "udzielenie pomocy ob. Nowak Arkadiuszowi przy ubieganiu się o przyjęcie na staż asystencki".
"Istnieje potrzeba zainicjowania kandydatury w/w przez władze partyjne" dodał esbek. Na piśmie z datą 2 lipca 1971 r. figuruje odręczna adnotacja: "Uzgodniono załatwienie pozytywne z tow. Ujejskim. Rozmowy przeprowadził płk St. Opitek".
Co ciekawe, na Uniwersytecie Śląskim był inny Tajny Współpracownik SB posługujący się pseudonimem "Wisz". Ewidentnie nie cierpiał on Arkadiusza Nowaka, czemu dawał wyraz w swoich licznych donosach. Ich lektura jest bardzo ciekawa.
"Tym, co uderzało od samego początku jego pracy na uczelni, było dążenie do wykorzystywania swego stanowiska dla uzyskiwania różnego rodzaju korzyści osobistych" pisał o doktorancie Arkadiuszu Nowaku "Wisz".
"Magister Arkadiusz Nowak wrażał często pogląd, że prowadzenie zajęć na studiach dla pracujących daje duże możliwości dodatkowych dochodów, gdyż studenci - jeśli grozi im brak zaliczenia lub oblanie egzaminu - gotowi są wiele dać i załatwić".
Donosy "Wisza" to swego rodzaju nieświadoma zemsta zza teczki. Został on zwerbowany przez SB na materiałach kompromitujących dostarczonych esbekom właśnie przez Arkadiusza Nowaka ps. "Prawnik". Na kogo jeszcze donosił przyszły autorytet prawa pracy w III RP?
Wśród jego ofiar byli m.in. Wiesław Chrzanowski (późniejszy założyciel ZChN, współpracownik UB ps. "Spółdzielca") oraz Walerian Pańko, w III RP Prezes Najwyższej Izby Kontroli. No i sam "Wisz", który w III RP objawił się jako prof. Jan Grabowski, prawnik.
Współpraca Arkadiusza Nowaka z SB trwała do 1989 r. Został on profesorem nadzwyczajnym UŚ, gdzie pełnił funkcję kierownika Katedry Prawa Pracy i Polityki Socjalnej. Był też profesorem nadzwyczajnym w Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej im. Wojciecha Korfantego w Katowicach.
więcej: https://www.salon24.pl/u/tosz/21711,byl-tw-i-sobie-bardzo-dobrze-radzi
autor: John Bingham
źródło: https://x.com/MrJohnBingham/status/1848646319084097897